2012/04/05

Epilog

Wsiadłam do najbliższego samolotu lecącego do Dallas. Oparłam się o szybę i patrzyłam jak wznoszę się nad ziemią. Londyn... Miejsce które powodowało we mnie radość, smutek, nienawiść. Wszystko przez jednego chłopaka, który miał być tym jedynym, jednak okazał się kimś innym.
Część mnie zawsze będzie przypominała mi to miejsce. Zamknęłam oczy... Zasnęłam. Obudziły mnie krzyki. Nie wiedziałam co się dzieje.
- Co się stało ? - spytałam jakąś kobietę siedzącą obok mnie.
- Piloci stracili panowanie nad samolotem. Rozbijemy się ! - powiedziała płacząc. Nie załamałam się. W pewnym stopniu... cieszyłam się. Wyciągnęłam telefon i napisałam wiadomość.
Nigdy Cię nie zapomnę... Na ziemi, w niebie czy piekle.
Moje serce zawsze należało będzie należało do Ciebie. 
Ty byłeś tym jedynym, którego kochałam.
A teraz kiedy to mój koniec...
Przepraszam Cię za wszystko i pamiętaj...
Kocham Cię, Zayn. 
Na zawsze twoja 
xx Scarlet
Wyślij. 
3,2,1

*narracja 3-osobowa*
Styles siedział w swoim pokoju patrząc tempo w ścianę od paru godzin. Jednak po tym czasie poczuł głód. Zszedł na dół kiedy telefon Malika odezwał się. Roześmiany chłopak. wyciągnął iPhone'a z kieszeni. Czytał wiadomość od Scarlet przez pięć razy. Łzy zaczęły mu spływać po policzkach. Harry nie wiedząc co się dzieje złapał urządzenie i przeczytał. Kiedy dotarło do niego, że Scarlet kochała tylko Zayna wybiegł z domu wpadając prosto pod samochód. Przeżył. Jednak Zayn nie mógł żyć z poczuciem winy, że zabił 2 osoby. Zamknął się w łazience. Wpakował sobie do buzi opakowanie tabletek nasennych, wszystko popijając wódką. 
Kiedy czuł, że to prawie koniec jego życia
- Za nas Scarlet, za nas... - powiedział i opadł bezwładnie na podłogę.
______________
Dziękuję !!! Wszystkim którzy czytali tego bloga, komentowali i powodowali uśmiech na mojej twarzy kiedy czytałam te opinie pod rozdziałami. Kocham to opowiadanie, pierwsze które zakończyłam, a nie usunęłam. KOCHAM WAS !!! Pamiętajcie o tym.
Zapraszam na inne opowiadanie o 1D, też moje tyle że pisane z przyjaciółkami <3 http://inbetweeners-dance-with-1d.blogspot.com/
MASSIVE THANK YOU !!!
                                         x Susannah (Scarlet)

16 komentarzy:

  1. Fuck.. Łzy spływają mi po policzkach gdy czytam i za każdym razem jeszcze bardziej od momentu kiedy Scarlet napisała tą wiadomość do Zayna i już nie moge czytać bo wszystko mi się rozmazuje od łez. Czytam na komórce i nagle tak jakby kropelka na ekraniku, fuck ja płacze nawet nie wiedziałam ale warto bo ten blog jest cudowny a ty masz talent. I love 1D I love you Suzie. :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda :/
    Że to koniec i , że ich tam pozabijałaś .
    Płakać mi się chcę!
    Szkoda , ze nie byli ze sobą :(
    Pozdrawiam .xx

    OdpowiedzUsuń
  3. POPŁAKAŁAM SIĘ .

    OdpowiedzUsuń
  4. To już koooniecc?
    Może ktoś ich wskrzesi???
    lol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No super by było,a moze Scarlet by przeżyła ten wypadek a Zayn może tez by przeżył i oboje by byli razem

      Usuń
  5. Jakie smutne, piękne. Płaczę tu...
    Szkoda, że to już koniec...
    Daj mi chusteczki ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie smutne,aż się poryczałam.Za każdym razem jak to czytam to po prostu płacze.Szkoda,ze nie byli razem;( Szkoda ,ze to już koniec naprawdę to jest super blog i szkoda,ze to już koniec:(

    OdpowiedzUsuń
  7. 'Za nas Scarlet, za nas...' Płaczę ..;( Na Twój blog natrafiłam jakieś 2 godziny temu. Przeczytałam na telefonie wszystkie rozdziały. Fakt - żle się czyta na tak małym urządzeniu, ale było warto.! Zayna najbardziej lubię, ba.! Kocham z całej piątki. Są wspaniali.! Dziękuję za to, źe to on był głównym bohaterem Twojego opowiadania. Proszę, napisz następną historię.! Będę wdzięczna ;) Świetny blog, najlepszy jaki czytałam o One Direction, a było ich wiele.!
    Dziękuję, Magdaa.

    PS. Daj mi chusteczki.! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze ja się popłakałam na koniec ;/ Zaczęłam czytać twojego bloga dzisiaj i na prawd mi się spodobał szkoda że to już koniec ;/ Ale blog świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak to się stało, ze już zakończyłaś ?!
    I jeszcze takim smutnym akcentem ;C
    Końcówka nieziemska: "Kiedy czuł, że to prawie koniec jego życia
    - Za nas Scarlet, za nas... - powiedział i opadł bezwładnie na podłogę." MISTRZOSTWO!
    Dziękuję,że mogłam przeczytać Twoje opowiadanie, bo jest naprawdę genialne!

    OdpowiedzUsuń
  10. no chyba nie! to nie może być koniec..

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja się naprawdę popłakałam ;( Ostatnie słowa - świetne :) Zapraszam do mnie: http://zaynmalikstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Smutne ;( Od wczoraj czytałam twojego bloga i bardzo mi się spodobał :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie : vanilitte.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej zostałaś przez nas nominowane do "The Versatile Blogger" więcej szczegółów u nas na blogu =) http://noteverythingisperfect19.blogspot.com/2013/03/prolog.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń