Dzień wyjazdu
Stałam przed pokojem Zayna. Chciałam się z nim pożegnać ale jest dopiero 9 rano. Może jeszcze śpi... Trudno, obudzę go. Lekko zapukałam. Po dłuższej chwili otworzył. Weszłam bez słowa nawet nie pytając o pozwolenie. Zamknął za mną drzwi.
- Co cię tu sprowadza o tak wczesnej porze ? - spytał po czym ziewnął.
- Chciałam się pożegnać - powiedziałam co jakiś czas się zacinając.
- Pożegnać ?
- Tak, coś w tym złego ?
- Nie - podeszłam do niego. Pocałowałam go w policzek, przytuliłam.
- Do zobaczenia Zayn - wyszłam na korytarz.
- Scarlet, zaczekaj - złapał mnie za nadgarstek.
- O co chodzi ? - odwróciłam głowę w jego stronę. Pocałował mnie. Tak, pocałował. Odepchnęłam go lekko. Spojrzał na mnie ze smutkiem.
- Jesteś z Courtney - szepnęłam.
- Nie jestem... Wczoraj ze mną zerwała.
- Przykro mi - weszłam do pokoju Harry'ego. Był tam też Louis z Liam'em.
- Możecie wyjść ? - spytałam cicho.
- Ok - zniknęli.
- Scarlet... Pomyślałem, że byłoby nam lepiej udawać gdybyśmy byli razem...
- Proponujesz mi chodzenie z tobą ?
- Tak...
- Harry, dzisiaj wyjeżdżamy... To koniec udawania. Czasem do mnie zadzwoń pod pretekstem, że nie miałeś wcześniej czasu, a potem możesz sobie znaleźć dziewczynę i mi o tym napisać w SMS'ie - uśmiechnęłam się
- Rozumiem...
- Do zobaczenia...
______________
Koniec ! Dziękuje wszystkim osobom które czytają tego bloga, że były ze mną... Kto wie... Może kiedyś powstanie II część :) Dziękuje za 2,500 wejść, 24 komentarze i 3 obserwatorów.
KOCHAM WAS !!!
Jestem w trakcie pisania
Na pewno zacznę pisać nowego bloga o 1D, a wtedy Was o tym powiadomię !
Do zobaczenia ♥
BŁAGAM CIĘ.! Pisz dalej... ;c plosssssssssssssssssssssssssssssssseee. <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to się tak potoczyło... Ale podobało mi się :) [help-me-see]
OdpowiedzUsuńDziwnie się to wszystko potoczyło. Trochę przykro, jestem ciekawa co w dalszych częściach.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, ja dopiero zaczynam
http://miedzynarodowa-milosc-w-oczach-alenki.blogspot.com/
Przeczytałam całe i podoba mi się :) Czekam na następny.
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam na moje opowiadanie o Bruno Marsie :)
http://aniszyn18.pinger.pl/