- Scarlet, co się stało ? - usiadł koło mnie Harry. Wytarłam łzy z policzków o poduszkę.
- Nie mów nikomu ale... jestem z Zaynem w ciąży - spuściłam głowę.
- Jesteś pewna, że z Zayn'em ? - spytał.
- Raczej tak. Nic nie pamiętam i... Co masz na myśli ? - popatrzyłam mu w oczy.
- Tego wieczoru, tańczyłem z panienkami ale potem poszedłem na górę i ty siedziałaś sama na podłodze mówiąc, że Zayn za chwilę wróci. Czekaliśmy z 30 minut, a on nie przyszedł więc postanowiliśmy iść do pokoju gościnnego. Zaczęliśmy się całować i wiesz co dalej. Zasnęłaś, a ja Cię zaniosłem do łóżka w twoim pokoju gdzie spał Zayn w bokserkach. Twoje ubrania też tam zaniosłem... - opadła mi szczęka.
- Harry ty żartujesz... Powiedz, że żartujesz ! - krzyknęłam.
- Scarlet, to poważna sprawa, dlaczego miałbym żartować ?
- Co ja powiem Zayn'owi ? On mnie zostawi jak dowie się, że to nie jego dziecko. On mnie nawet zostawi jak w ogóle usłyszy o dziecku... - rozpłakałam się. Harold przytulił mnie mocno i pocałował czoło. Drzwi się otworzyły. Skierowaliśmy wzrok w stronę osobnika.
- Scarlet, co ty robisz ?! - podniósł ton. Nie potrafiłam z siebie nic wydukać.
- Zostaw ją Zayn, nie powinieneś się teraz na nią wydzierać - powiedział spokojnie Hazza.
- Dlaczego ? Tuli się do mojego najlepszego przyjaciela zapewne z byle powodu...
- To nie jest byle powód ! - wysyczał przez żeby Loczek.
- Więc co ?
- Jak będzie chciała to Ci powie...
- Dobrze, miej przede mną tajemnice dziw sie potem, że z tobą zrywam - nie wytrzymałam. Wstałam, podeszłam do niego. W jego oczach było widać gniew.
- Co się z tobą dzieje Zayn ? - po policzku spłynęły mi łzy.
- Ja... Nie wiem - otarł kciukiem słoną wodę.
- Ja też nie wiem... Ale uspokój się na chwilę zanim Ci coś powiem - usiadłam na łóżku.
- Możesz mówić, obiecuję, że...
- Jestem w ciąży - przerwałam mu.
- Co ?!
- To co słyszałeś...
- Przykro mi ale to dziecko może zagrozić mojej karierze - powiedział opierając się o futrynę - Musisz je usunąć...
- Nie ! Nie masz prawa mną rządzić... - oburzyłam się.
- Jako ojciec mam !
- Ty nie jesteś ojcem - oznajmiłam.
- Więc kto nim jest ?! - krzyknął.
- Ja - wtrącił się Harry, na co Malik wyszedł trzaskając drzwiami.
- Ja Cię nie zostawię - musnął moje usta - Przysięgam - wtuliłam się w jego tors.
________________
Trololololo
Beznadziejny. Sorry za błędy.
Możecie komentować. Baardzo krótki....
Nie ma określonej liczby komentarzy do nn.
I... zbliżamy się do ostatecznego zakończenia tego bloga.
1 kwietnia - Rozdział 23/12
5 kwietnia - Epilog
1 kwietnia - Rozdział 23/12
5 kwietnia - Epilog
nie jest tak źle, nawet fajne ;p
OdpowiedzUsuńfajnie:)
OdpowiedzUsuńszkoda , że kończysz już bloga.
wpadnij na mój .
Wielka szkoda , że kończysz bloga . Jest on naprawdę super !! xx
OdpowiedzUsuńale świetny ;D czekam na następny wpis ;]
OdpowiedzUsuńSuper;D ale szkoda ze kończysz bloga.Jest on naprawdę super
OdpowiedzUsuńSwietny ;) Czekam na kolejny ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam tez do mnie ;)
http://always-love-youu.blog.onet.pl/
Teraz to pojechałaś ^^)
OdpowiedzUsuńJezuuu CUDOWNY rozdział !!!
Ale zwrot akcji :>
Ten Zayn jakiś debilny jest , gada , że zrobi wszystko , a teraz każe jej usuwać !
Dziecko z Harrym xD
Przynajmniej on jej nie zostawi ;P
Czekam na nn <3
Pozdrawiam .xx
powiedz że jej się to śni . dlaczego zawsze z Zayn'a robicie tego złego a Harrego tego dobrego ?
OdpowiedzUsuńJesteś świetna. Czekam na następny.. ♥
OdpowiedzUsuń@USmile0927
Szkoda, że nie będziesz go prowadziła, ale może coś jeszcze wpadnie ci do głowy? Może Scarlet usunie dziecka, a może nie, moż ebędzie z Harrym?
OdpowiedzUsuńSorry, że się wtrącam, ale ja tak mam,ten bloog bardzo mi się podoba i głupio będzie, jak skończysz prowadzenie go, bo jak tylko wracam ze szkoły, to siadam do czytania tego blooga;3, nic innego nie chce mi się robić, wtedy odpływam na maksa ;3
Aaaaaa, głupi Zayn!
OdpowiedzUsuńJa od początku wiedziałam, ze z Hazzą byłoby jej o niebo lepiej! xD
Genialny rozdział i szkoda, że kończysz ;(
BEZNADZIEJA. Ile Ty masz lat, że piszesz takie rzeczy? Totalny bezsens. Co do alkoholu to widać, że nie miałaś nigdy tego napoju w ustach, bo w innym wypadku wiedziałabyś, że to co piszesz jest kompletnie nierealne. Wszystkie opowiadania są nieciekawe. Nie umiesz pisać, nie rób tego więcej. Zajmij się czymś innym, nie wiem, może rysowaniem? Pozdrawiam, wielce zawiedziona czytelniczka. :)
OdpowiedzUsuńSzczerze bloog okropny zero jakiś dokładniejszych i ciekawzych opisów sytuacji, do tego każdy rozdział strasznie krótki, a i nie potrafisz oddać uczuć postaci ja cały czas nawet w najtragiczniejszych momentach miałam uczucie jakby oni byli wiecznie uhahani. Wszystko dzieje sie szybko...strasznie szybko przez co w niektorych momentach mozna by sie wrecz pogubic. Jak dla mnie to rowniez nie myslisz o tym co piszesz, to wszystko to twoja pierwsza lepsza myśl i zero popraw zero ulepszeń i tak jak pan/pani u gory zgadzam sie z tym ze niektore.momenty sa poprostu nierealne.
OdpowiedzUsuńA tak pozatym nie przepraszaj za bledy tylko kurwa wez slownik do reki!
Pozdrawiam druga wielce zawiedziona czytelniczka ...
Więc tak zacznę od tego co mi się NIE podoba .
OdpowiedzUsuń1. Przychodzi Zayn przeprasza główną bohaterkę ona już go żałuje dlatego bo w szpitalu jest .
2. Nie ważne dla niej jest to ze Harry się w niej zakochał ...śmieje się z tego...
3. Wszystko dzieje się za szybko .
4. W nawet najbardziej ważnych momentach ...
Oni się śmieją .
5. Harry mówi że może się z tb.. przespał a ty na to nic . ?! .
6. Dlaczego Zayn jest tym złym , jeżeli ją najbardziej kocha i w nawet jak był w szpitalu mówił że ją kocha to czemu ona jest z Harrym .
7. Główna bohaterka zmienia chłopaków jak skarpetki ... nawet nie płacze.
Za to niektóre momenty były naprawdę bardzo dokładne i fajne .
Jestem naprawdę zawiedziona końcówką . ;c .
Dziękuję za pozdrowienia x d i pozdrawiam trzecią zawiedzioną czytelniczkę x d .
Ps. Zapraszam na mój bloog : www.onedirectionzayn.bloog.pl .
zajebisty blog!!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam na swoj blog http://cukierek56-76.blogspot.com/2012/06/bohaterowie.html
anonimy jak zawsze wystawiają najszczersze opinie.
OdpowiedzUsuńMają rację co do tej ciąży ale tak to bardzo mi się spodobało możesz właśnie to zamienić w sen tak jak to powiedział/a anonim/ka w komentarzu ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego http://5handsomethis1d.blogspot.com/
WIEM CO ZRÓB! Niech hazza ją okłamie i że to dziecko Zayna... :D
OdpowiedzUsuń